Szef SLD w Toruniu Marek Jopp wysłał pismo do marszałka województwa Piotra Całbeckiego z zapytaniem, jaki był klucz wyboru beneficjentów corocznego Balu Dobroczynnego, który został zorganizowany ze środków samorządu wojewódzkiego.
Piotr Całbecki
Marszałek Województwa
Kujawsko-Pomorskiego
Szanowny Panie Marszałku,
szczerze gratuluję Panu sukcesu organizacyjnego i finansowego, jakim okazał się Marszałkowski Bal Dobroczynny, który odbył się w sobotę 20 stycznia br. w CKK Jordanki w Toruniu. Kolejny, już ósmy, bal pokazał, że na hojność mieszkańców naszego województwa zawsze można liczyć.
Wiem, że instytucji wymagających wsparcia w kujawsko-pomorskim jest bardzo wiele. Czy jednak nie wydaje się Panu Marszałkowi dziwne, że jedynymi beneficjentami tegorocznego balu są te związane z Kościołem katolickim? W tym roku dochód z balu przekazany będzie na: Dom Dobrego Pasterza dla Samotnych Matek prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Pasterek od Opatrzności Bożej, Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety, Misja Zgromadzenia Sióstr Klaretynek w Indonezji oraz Misja w Zambii prowadzona przez jezuitów.
Organizacja balu odbywa się przecież ze środków samorządu wojewódzkiego, czyli z podatków zarówno katolików, jak i osób innych wyznań oraz niewierzących. Proponuję, by w przyszłości beneficjentów balu wskazywać ze szczególną wrażliwością.
Z wyrazami szacunku
Marek Jopp
przewodniczący Rady Powiatowej SLD w Toruniu