Poseł Lewicy Robert Kwiatkowski zaliczył aktywny wtorek i środę (22-23 września) w Toruniu i Grudziądzu. Najpierw był gościem "Rozmowy Dnia" TV Toruń, a potem odpowiadał na pytania portalu „Obywatelski Toruń” w ramach cyklu wywiadów „Zapytaj swojego posła”. W środę poseł Kwiatkowski wypowiadał się w TV Grudziądz.
W „Rozmowie dnia” TV Toruń, którą prowadził redaktor Mariusz Orłowski mówił m.in. o obecnej, sytuacji politycznej w Polsce, ustawie o ochronie praw zwierząt, ale i stanie finansów Torunia w obliczu epidemii koronawirusa.
Poseł powiedział, że sondaże wskazują, że tzw. ustawa futerkowa, o ochronie praw zwierząt, jest popierana przez większość społeczeństwa. R. Kwiatkowski upatruje tego w zmianie mentalnościowej. Na całym świecie zmienia się nasz stosunek do przyrody i zwierząt. Inaczej patrzymy na ziemię, na wodę, na klimat i inaczej odnosimy się do zwierząt, zarówno tych w cyrkach, jak i w hodowli rolnika. To ma nie tylko wymiar etyczny, ale także ekonomiczny, np. do cyrku ze zwierzętami ludzie nie pójdą uważając, że jest to okrutna forma rozrywki, nie będą tego akceptować. Nie będą kupowali futer ani wyrobów skórzanych w ogóle, albo w ograniczonym stopniu. To się nie tylko nie podoba, ale to się już nie opłaca – mówił poseł.
Odnosząc się do stanu finansów miasta stwierdził, że w Toruniu potrzebna jest bardziej zróżnicowana baza podatkowa. Epidemia koronawirusa pokazała, że nie można stawiać np. tylko na turystykę czy wydarzenia kulturalne. - Moje zdziwienie budzi fakt, że w obecnie trudnej sytuacji miasto chce inwestować kilkaset milionów złotych w centrum Camerimage. To dla mnie kompletnie niezrozumiałe...
Społecznikowska inicjatywa Obywatelski Toruń prowadzi cykl wywiadów ph. „Zapytaj swego posła”, kierując do adresata pytania zebrane od mieszkańców i organizacji pozarządowych. Dzisiejszy wywiad przeprowadzili Ryszard Mosiołek i Danuta Stępkowska w siedzibie biura poselskiego. Robert Kwiatkowski pochwalił tę inicjatywę, choć pytania wcale nie miały charakteru grzecznościowego.
Ryszard Mosiołek pytał o powrót do polityki, a poseł odpowiedział, że tak naprawdę z polityki nigdy nie odchodził. To pasja, z której się nie uwolnił od czasów Zrzeszenia Studentów Polskich, gdy zaczął studiować w 1980 r. na Uniwersytecie Warszawskim. Zadzierzgnięte tam przyjaźnie ciągną się przez całe życie, stąd Włodzimierz Czarzasty, Aleksander Kwaśniewski, Marek Siwiec i wielu innych, którzy swą działalność publiczną zaczynali na początku lat 80. Poseł przekonywał o swojej wierności ideałom, a poglądy, które wyrażał mieściły się w organizacjach, do których należał. Dlaczego „Europa Plus”, lewica, dlaczego SLD, skąd pomysł by kandydować z Torunia i okręgu nr 5? – dociekał redaktor, ale po szczegóły odsyłamy do portalu, gdzie cała rozmowa jest zarejestrowana.
Sporo miejsca poświęcono w rozmowie problemom do rozwiązania w Toruniu, a w kontekście tego, jakie są zobowiązania przedwyborcze posła i szanse poprawy infrastruktury w mieście, szczególnie mieszkaniowej i drogowej. Poseł krytykował sytuację pobierania opłat za obwodnicę Torunia od torunian. Jest to kuriozum w kraju.
Ponadto, poseł mówił o polityce władz Torunia, które w obliczu epidemii koronawirusa dokonują chaotycznych cięć wydatków…
W Grudziądzu podczaas konferencji prasowej, poseł mówił nie tylko o procedowanych ostatnio w Sejmie ustawach, ale także o sprawach finansowych Grudziądza, w tym utrzymania szpitala. Obejrzyj nagranie TV Grudziądz
– Stały kontakt z samorządowcami z Kujawsko-Pomorskiego to bardzo ważny element mojej pracy poselskiej. W środę po raz kolejny odwiedziłem Grudziądz – oświadcza poseł Kwiatkowski.
W czasie pobytu w Grudziądzu poseł spotkał się m.in. z Maciejem Glamowskim prezydentem Grudziądza oraz przewodniczącym grudziądzkiej Rady Miasta Łukaszem Kowarowskim. Wśród tematów rozmowy była sprawa pomocy dla szpitala w Grudziądzu oraz realizacji inwestycji zgłoszonych przez miasto do Krajowego Programu Odbudowy.
Poseł zdeklarował, że będzie dalej pilnował tych spraw.
Opr. nim, 22-23 września 2020 r.